„Ojczyznę synczyzną zastąp” -kolejna udana premiera Teatru Ciut Frapującego.
Jak to jest z tą naszą polskością, z naszym umiłowaniem ojczyzny, z naszym patriotyzmem? Trudne pytanie. Odpowiedzi podjął się pińczowski, amatorski Teatr Ciut Frapujący, który już od ponad dwóch dekad raczy nas swoją wspaniałą twórczością sceniczną. W sztuce zatytułowanej "Synczyzna", opartej na słynnym gombrowiczowskim "Transatlantyku", widzimy przeróżne oblicza polskości. Gombrowicz bezlitośnie, w sobie właściwym stylu, obnażył nasze przywary, słabe punkty i kompleksy. I tak to właśnie przedstawili aktorzy Teatru Ciut Frapującego. Wspaniała gra aktorska to zdecydowanie zbyt mało napisane.
Nasz pińczowski teatr już dawno udowodnił, że jest "amatorskim" tylko z nazwy. Wczoraj aktorzy przypieczętowali to wszystko dobre, co o nich dotychczas powiedziano lub napisano. Każda kreacja, w tej niełatwej przecież sztuce, powalała na kolana.
Zachwycające monologi, barwne dialogi, mimika, gęsty, wyraz artystyczny, emocje... Doprawdy. "Teatr mój widzę ogromny".
Sobotnia premiera zgromadziła na deskach Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury komplet widzów (nie licząc dostawek). Za ogrom emocji i kawał porządnej sztuki, widownia podziękowała artystom owacjami na stojąco, a kwiaty, podziękowania i gratulacje w imieniu burmistrza Miasta i Gminy Pińczów Włodzimierza Baduraka, przekazała wiceburmistrz Beata Kita.
Dziś wieczorem kolejny spektakl. Wszystkich, którzy kupili bilety zapewniamy - to będzie dobry wieczór.
W spektaklu wystąpili: Wojciech Jurewicz, Aleksander Jurewicz, Wojciech Faryś, Marcin Błach, Krzysztof Brociek, Agnieszka Strzelec, Agnieszka Smuga - Żeromińska, Mariusz Rogala, Norbert Pawlik, Wiktoria Pawlik oraz Damian Siwy vel DJ Pedro. Scenariusz i reżyseria Wojciech Jurewicz, muzyka zespół Horntet.
Fot. PSCK
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!